Na ramionach olbrzymaów to dla czytelników Umberta Eco prawdziwe święto. Pisał on te teksty przez prawie piętnaście lat z dala od uniwersyteckich sal wykładowych, od akademickich zjazdów, od literackich obchodów, dla publiczności napływającej tłumnie, aby go słuchać w ramach słynnego festiwalu La Milanesiana. Teksty owe zbiegają się najczęściej z tematem, który La Milanesiana corocznie sobie obiera, aby objąć później Wielostronny repertuar dotyczący filozofii, literatury, estetyki, etyki i środków masowego przekazu. Mamy więc do czynienia z kwintesencją wszechświata Eco, opowiedzianą językiem przyjaznym, zabarwionym ironią, nieraz zartobliwym, ostrym - kiedy potrzeba. Korzenie naszej cywilizacji, zmienne kanony piękna, fałsz, który staje się prawdą i zmienia bieg historii, obsesja spisku, emblematyczni bohaterowie wielkiej prozy, kształty sztuki, aforyzmy i parodie - oto niektóre, urzekające wątki ksiązki wzbogaconej ilustracjami rzucanymi na ekran przez autora podczas przemowy.